Zapowiedź 3. kolejka – 1 liga

Trzecia kolejka ligowych zmagań na zapleczu Ekstraligi przyniesie nam wiele emocji. W tym tygodniu odpoczywać będą zawodnicy FC Land of Fire, a do gry wracają Maciejkowice. Najciekawiej zapowiada się mecz Bismarckhutte vs RS Chorzów. Zapraszam do zapowiedzi, w której krótkie wypowiedzi Dawida Maraska i Michała Kowalczyka. Kapitanów Impetu i Dzikich Knurów.

Bismarckhutte – RS Chorzów

Przed tym spotkaniem zastanawia mnie tylko czy Bartosz Spodzieja po raz trzeci w tym sezonie zamelduje się w „szóstce kolejki”. Dwa mecze, dwa zwycięstwa na start sezonu pozwalają myśleć o tym, że Bismarckhutte to kandydat do medalu. Jednak przed nimi pierwszy poważny sprawdzian. RS Chorzów rozgromili w pierwszym meczu Golden Six aż 12:1, a więc pojedynek Spodzieja – Tajnert wzbudza ogromne emocje. Szykuje nam się kawał dobrego grania.

FC ŁBS – Maciejkowice

Pojedynek na dole tabeli, choć może jest to za bardzo pochopny wniosek po dwóch meczach, a w przypadku Maciejkowic po jednym. Wielkie roszady w składzie „biało – czarnych” spowodowały, że ten sezon będzie wyglądał dużo inaczej niż poprzedni. Szacunek dla obu ekip i powodzenia na boisku. W meczach z Knurami i Golden Six ekipa FC ŁBS wyglądała na boisku bardzo dobrze i może ta niedziela to szansa na pierwsze punkty w tym sezonie.

Oberszpilers – Golden Six

Mieszane nastroje panują w obu ekipach. Golden Six rozpoczęli sezon od zwycięstwa z FC ŁBS – fantastyczny występ zaliczył Marek Boryczka zdobywając 5 goli. Kolejny mecz to deklasacja przez ekipę RS Chorzów i ciężko stwierdzić w jakiej formie jest „Złota Szóstka”. Oberszpilers bardzo źle weszli w sezon, dwie porażki, bilans bramkowy -15. Czy w tym meczu będzie obowiązywało powiedzenie do „3 razy sztuka”. Czy Oberszpilers odniesie pierwsze zwycięstwo? Czy może kolejny świetny występ zanotuje Marek Boryczka?

Beuthen 09 – SKRR Impet Sosnowiec

Wiele w tym spotkaniu będzie przede wszystkim zależało od tego w ile osób na boisku przy ul. Harcerskiej 1 w Chorzowie pojawi się ekipa Beuthen 09. Ostatnio Paweł Bajon w mix-zone mówił, że sił wystarczyło na 15. min meczu. Impet Sosnowiec w ostatnim meczu pojawił się w swoim najmocniejszym zestawieniu i zademonstrowali pokaz siły. Przed tym spotkaniem zamieniłem 2 zdania z Dawidem Maraskiem, który powiedział, że tym razem zabraknie Oskara Śmiałkowskiego. „To idealny moment na sprawdzian naszego charakteru. Nie chcemy uzależniać drużyny od jednego lub dwóch zawodników, więc najbliższe tygodnie będą odpowiedzią na pytanie, czy już udało się to osiągnąć” – tak skomentował to kapitan Impetu Sosnowiec.

Dzikie Knury – Globetek

Dzikie Knury to jak na razie rewelacja tegorocznych rozgrywek. Dwa pewne zwycięstwa w dwóch spotkaniach i chrapka na więcej. Globetek rozpoczął sezon od remisu z FC LoF i porażki z Impetem. Wyróżniającym zawodnikiem jest Roman Mytsul z 2 bramkami i 2 asystami na swoim koncie. Faworytem Dzikie Knury, ale kto wie jak będzie wyglądało to spotkanie. O krótki komentarz poprosiłem kapitana Dzikich Knurów, Michała Kowalczyk – „Po dwóch ligowych kolejkach mamy na swoim koncie komplet punktów i nastawiamy się na kolejne zwycięstwo w niedzielę. Pierwszy raz w tym sezonie szykuję się pełny skład, także gwarantujemy kibicom dobre widowisko i wiele bramek!”

Napisał: Kamil Węgrzyk