Podsumowanie 8. kolejka – 1 liga

Kolejne zwycięstwo Golden Six, imponujący Impet, FC Land of Fire liderem, Dzikie Knury na swoim poziomie i kolejna porażka Bismarckhutte. Zapraszam do podsumowania.

Golden Six – Beuthen 09

Po porażce 1:13 z SKRR Impet Sosnowiec ekipa Golden Six dostała olśnienia. Trzy pewne zwycięstwa z rzędu i kto wie, może wybierają się na turniej 3 RogiKarny. Tym razem doskonała pierwsza część spotkania po której wygrywali 4:1. W drugiej połowie nie było tak dobrze, ale mogą dopisać kolejne trzy punkty do swojego dorobku. Tym razem gwiazdkę MVP zdobywa Patryk Nowak. W następnej kolejce obie ekipy czeka bardzo trudne spotkanie.

SKRR Impet Sosnowiec – FC ŁBS

W 7. kolejce w spotkaniu z Maciejkowicami podopieczni Dawida Maraska musieli się mocno napocić by wywalczyć trzy punkty. Tym razem było łatwiej, pewna wygrana z ekipą FC ŁBS i drugie miejsce w tabeli. Najważniejsze spotkania w tej rundzie jednak dopiero przed nimi. Szymon Narloch i spółka za tydzień odpoczywają, a później jeszcze dwa mecze w których powalczą o pełną pule. Gwiazdkę MVP za to spotkanie otrzymał Oskar Śmiałkowski.

RS Chorzów – FC Land of Fire

Mecz kolejki, prawdziwy hit, który jedną z ekip przybliżył do zdobycia medalu w tym sezonie. Ciężko o tym nie wspomnieć, ale ciężar gry w tym spotkaniu wziął na siebie Piotr Makowski, który zdobył sześć! goli w tym meczu. Kolejny raz udowadnia nam, że „Piotrek Makowski najlepszy napastnik Polski” choć udowadniać nic nie musi. Wiktor Tajnert tym razem bez bramki, za tydzień szansa do zrehabilitowania się.

Maciejkowice – Dzikie Knury

Mogę się mylić, ale spotkanie Maciejkowic z Dzikimi Knurami było podobne do ich meczu z SKRR Impet. Wynik końcowy 3:7 oznacza, że wcale nie było tak łatwo. Podopieczni Michała Kowalczyka zagrali bez zmian w tym spotkaniu, a mimo to udało im się zdobyć całkiem fajny wynik. W tym meczu bardziej doświadczona ekipa musiała zejść ze sceny pokonana przez młodych. Gwiazdkę MVP tego spotkania otrzymał Patryk Brzostek.

Globetek – Bismarckhutte

Panowie z ekipy Bismarckhutte, co jest grane? Kolejny mecz bez zwycięstwa, kolejna porażka choć do przerwy wyglądało to bardzo obiecująco. Jak czytałem na ich social mediach najważniejsze w tym meczu było jednak wprowadzenie do zespołu młodych twarzy, które będą stanowić przyszłość ekipy. Mając w ekipie takiego zawodnika jak Bartosz Spodzieja to zdecydowanie nauki nie pójdą na marne. Gratulacje dla ekipy Globetek, może w kolejnych spotkaniach pójdą za ciosem.

Napisał: Kamil Węgrzyk