Zapowiedź 10. kolejka – 1 liga

Mecz SKRR Impet Sosnowiec – FC Land of Fire to zdecydowanie wydarzenie tego weekendu. Pozostałe mecze to również ogromne emocje. Zapraszam do zapowiedzi!

SKRR Impet Sosnowiec – FC Land of Fire

Zaczynamy z wysokiego C, a nawet bardzo wysokiego. Mecz kolejki, po którym FC Land of Fire może „odpalić” jednego z faworytów z walki o mistrza. Ciągle jako jedyni są niepokonani w całej Jadar Auto Playarenie Chorzów. Ciągle są w wyśmienitej formie, która pozwala im wygrywać każde kolejne spotkania. Podopieczni Dawida Maraska w ostatniej kolejce przegrali z RS Chorzów, jednak moim zdaniem pozytywnie to wpłynie na ich morale i w tym meczu będą chcieli coś udowodnić. Mam nadzieję, że czeka nas świetne widowisko. Czołówka 1 liga jest naprawdę mocna!

FC ŁBS – Beuthen 09

„Gospodarze” w poprzedniej kolejce odpoczywali i nabierali sił na starcie z Beuthen 09. Mecz kluczowy do tego by wydostać się z dołu tabeli i w dobrych humorach zakończyć rundę jesienną. Kluczowa na pewno będzie dyspozycja Szymona Narlocha, który w tym sezonie zdobył 6 bramek dla swojej ekipy. Beuthen 09 powoli wspinają się w ligowej tabeli i na papierze wydają się być faworytem tego starcia. Panowie udanego meczu!

Bismarckhutte – Golden Six

Kolejne bardzo ciekawe spotkanie w 10. kolejce 1 ligi. Mecz pomiędzy sąsiadami w tabeli czyli Bismarckhutte i Golden Six. Ostatnia kolejka to w końcu wygrana Bartosza Spodzeji i spółki, w szóstce kolejki znalazł się Michał Danielowski. Ciekawą drogą podąża ekipa Bismarckhutte i bardzo mnie ta droga ciekawi i trzymam kciuki. Podopieczni Marcina Tomali po porażce z FC Land of Fire muszą wyjść na boisku zmotywowani by powalczyć o trzy oczka.

Maciejkowice – RS Chorzów

Nie lubię tego stwierdzenia, ale może być to jednostronne spotkanie. Maciejkowice są zdecydowanie pod formą i tak wspominałem potrzebują wzmocnień by grać tak jak na Turnieju 3RogiKarny. RS Chorzów z kolei zmobilizowani po wygranej z Impetem nie mają zamiaru przestawać. Wiktor Tajnert i spółka chcą zagrać kolejny świetny mecz i pozostać na podium pierwszoligowej rywalizacji. Dzisiaj jeszcze występ na turnieju w Jaworznie by cały czas być w „grze”.

Oberszpilers – Dzikie Knury

 Szykuję nam się podobne spotkanie do tego, które opisałem wyżej. Oberszpilers mimo, że dużo bardziej doświadczeni niż Dzikie Knury. To jednak są również w dużo gorszej dyspozycji i zamykają aktualnie ligową tabelę. Młodzi podopieczni Michała Kowalczyka chcą w tym sezonie walczyć o medal i awans do Ekstraligi. Jak na razie wszystko idzie po ich myśli, a i w przestrzeni medialnej jest o nich coraz głośniej. Oby tak dalej!

Napisał: Kamil Węgrzyk