Zdecydowanie ta kolejka zmagań minęła nam pod znakiem meczu Dzikie Knury vs FC Land Of Fire. Oprócz remisu w spotkaniu Golden Six – SKRR Impet, zdecydowanie bez niespodzianek.
FC ŁBS – RS Chorzów
Faworyt tego meczu był jeden. Ekipa RS Chorzów ciągle walczy o medal i w każdym meczu daje z siebie 120%. Do przerwy jednak wynik 1:0 dla FC ŁBS po bramce Macieja Potrzebowskiego. W drugiej połowie RS Chorzów zaczęło odrabiać wynik i ta sztuka im się udała. W końcówce meczu sił zabrakło FC ŁBS co wykorzystali ich rywale. Gwiazdką MVP oznaczony został Damian Taborski – strzelec gola i zdobywca dwóch asyst.
Beuthen 09 – Globetek
Od początku „śmierdziało” remisem w tym meczu, choć fantastycznie rozpoczęli je zawodnicy Beuthen 09. Po dwóch minutach wygrywali 2:0 po bramkach Zająca i Murdzy. W końcówce pierwszej połowy odpowiedzieli Mamchur i Yemets i do przerwy był remis 2:2. Drugą lepiej rozpoczęli zawodnicy z Bytomia, ale do końca spotkania cios za ciosem i remis 5:5. Gwiazdka MVP dla Anatolii Mamchura za dwa gole!
Dzikie Knury – FC Land of Fire
Hit kolejki, mecz tygodnia, mecz o mistrza – tak mówiono o tym spotkaniu. Silne składy obu ekip, największe strzelby na boisku. Wynik jednak nie pozostawił złudzeń co do najlepszej ekipy w 1 lidze w sezonie 2023/2024. Do przerwy FC Land of Fire wygrywali już 4:0! Po przerwie Dzikie Knury wzięły się do roboty, ale było ich stać tylko na dwa gole. Na listę strzelców wpisali się Świerczyński i J. Kowalczyk. Jako MVP tego meczu wybrano Piotra Makowskiego za 3 gole i asystę.
Oberszpilers – Maciejkowice
Zacznę od tego, że ciśnienia niestety nie wytrzymał w 48. minucie Łukasz Gryc i tym samym zakończył już swój udział w sezonie 2023/2024. Nie ma miejsca na takie zachowania na boisku. Doskonale się jednak ten mecz rozpoczął w 10. minucie na tablicy wyników było już 3-1 dla Maciejkowic. Dwie bardzo udane połowy i „biało – czarni” bez problemu pokonali Oberszpilers. Zawodnikiem meczu został Paweł Tkocz po zdobyciu 3 bramek i dwóch asyst.
Golden Six – SKRR Impet Sosnowiec
Największa niespodzianka 16. kolejki zmagań. Spotkanie przyjaźni duetu Tomala – Marasek. Wygranym tego meczu jednak ten starszy. Nie dość, że bronił jakby znów miał 20 lat (i 15kg mniej) to na minutę przed końcem spotkania przy wyniku 4:5 wyszedł do gry w przewadze, podał idealną piłkę na skrzydło do Oleh’a, Oleh do Nowaka, który bez większego kłopotu strzela do pustej bramki i daje remis na 60 sekund przed końcowym gwizdkiem. Impet jeszcze starał się zagrozić bramce Golden Six jednak Marcin Tomala interweniował i wybił piłkę po czym sędzia kończy ten świetny mecz.