Druga wiosenna kolejka za nami. Kolejne raz mogliśmy oglądać pasjonujące widowiska. Tym razem trzy z czterech ekip walczących o najwyższy cele miały „wolne”. RS Chorzów przypadła pauza, a mecz Dzikie Knury vs SKRR Impet nie odbył się. Powodem było zgrupowanie reprezentacji Polski. FC Land of Fire z ogromną siłą zmiażdżyli kolejnego rywala.
Bismarckhutte – Maciejkowice 5:4
Nie wiem jaki był przebieg tego spotkania, ale cieszy mnie dobra postawa ekipy Maciejkowic. W pierwszej połowie jednobramkowe prowadzenie Bismarckhutte, a w drugiej remis. Podopieczny Bartka Spodzieji będzie ciężko dogonić Impet i muszą się chyba już pogodzić z piątym miejscem w ligowej tabeli. Jednak mocno czują na plecach oddech ekip z miejsc 6-7. Maciejkowice nie składają broni i na pewno niejednemu przeciwnikowi napsują jeszcze mnóstwo krwi.
Beuthen 09 – Oberszpilers 1:1
Kogo ten remis powinien bardziej cieszyć? W jesiennym spotkaniu mogliśmy obserwować okazałe zwycięstwo „Beuthenów” 5:1, tym razem mocne warunki postawili zawodnicy Oberszpilers. Dobra dyspozycja w rundzie wiosennej i z niecierpliwością czekam na ich kolejne występy. Ciekawe jak w kolejnych meczach zaprezentują się podopieczni Pawła Bajona. Jak na razie można ich nazwać „królami remisów”.
FC Land of Fire – Globetek 15:5
W głowach zawodników FC Land of Fire było na pewno jesienne spotkanie przeciwko Globetkowi. Jeden jedyny remis zaliczyli właśnie przeciwko tej ekipie. Tym razem nie pozostawili już żadnych wątpliwości. Bardzo pewna wygrana 15:5 i show Makowski&Zambrano. Pozbawienie złotych medali w tym sezonie ekipy FC LoF będzie już chyba niemożliwym do wykonania zadaniem. Jednak myślę, że za wcześnie na takie deklarację. Przede wszystkim dużo zdrowia dla obu ekip, bo mnóstwo meczów przed nami!
FC ŁBS – Golden Six 2:4
MVP tego meczu został legendarny pivot ekipy Golden Six – Marek Boryczka. Jego hattrick bardzo przyczynił się do zwycięstwa tego meczu przez podopiecznych Marcina Tomali. FC ŁBS powalczyli w pierwszej połowie o remis i zeszli do „szatni” przy wyniku 1:1. W drugiej „Złota Szóstka” udowodniła, że mocno powalczą o piąte miejsce w ligowej tabeli. W końcu mogą być zadowoleni ze swojego występu!
Dzikie Knury – SKRR Impet Sosnowiec – przełożone
RS Chorzów – wakat!