Pierwsze wiosenne zmagania za nami! Wiele bramek, wiele emocji, niespodzianki – to lubimy. Lider rozgromił Maciejkowice, Impet zremisował, RS Chorzów zremisował, Dzikie Knury z wygraną. Zapraszam serdecznie!
Maciejkowice – FC Land of Fire 2:13
Bez Piotra Makowskiego ale z Mayerem Zambrano, który zdobył sześć bramek w tym spotkaniu. Fantastyczna dyspozycja jego kolegów z ekipy pomogła w okazałej wygranej aż 13:2. Przewaga nad drugą ekipą wynosi cztery punkty i LoFy są na bardzo dobrej drodze do mistrzostwa. Jednak to dopiero początek i przed nami jeszcze mnóstwo ligowego grania. Maciejkowice w szerokim zestawieniu jednak nie pomogło to w walce z liderem, miejmy nadzieję, że w kolejnych spotkaniach uda im się nawiązać do dobrej dyspozycji z zeszłego sezonu.
Globetek – RS Chorzów 5:5
Pierwsza z niespodzianek w tej kolejce. Ekipa RS Chorzów tylko zremisowała 5:5 z Globetkiem. Duet Zubenko – Yemets doprowadzili swoją drużynę do ważnego remisu na początku rundy wiosennej w Jadar Auto Playarena Chorzów. Ten pierwszy cztery razy asystował, a ten drugi zdobył cztery gole. W ekipie RS Chorzów na boisku byli dostępni wszyscy najlepsi zawodnicy. Trzy bramki zdobył Tomasz Taborski, jedno trafienie dołożył Wiktor Tajnert. „Dzięki” temu remisowi Dzikie Knury przeskoczyły w tabeli ekipę RS.
Golden Six – Dzikie Knury 8:13
Do przerwy było widać, że podopieczni Michał Kowalczyka są jeszcze zaspani po zimie. Remis 5:5 i w przerwie było potrzebny zimny prysznic. Później było już z górki choć na pewno trzeba pochwalić skutecznie dysponowaną ekipę Golden Six. Bardzo dobrze zaprezentował się Jakub Adamczyk, który zdobył trzy gole i zanotował w asystę. MVP tego spotkania został jednak zawodnik Dzikich Knurów – Mateusz Malik, który pięć razy wpisał się na listę strzelców. Mam nadzieję, że ze zdrowiem wszystko okej i będzie miał jeszcze okazje zaprezentować swoje umiejętności na „Polowaniu na Reprezentanta”.
Oberszpilers – FC ŁBS 3:4
Bardzo, bardzo zacięty pojedynek miał miejsce w niedzielę. Starcie w dolnej połówce tabeli, które padło łupem ekipy FC ŁBS. W bardzo szerokim zestawieniu pojawili się „Oberszpilersi”, nie wystarczyło to jednak na świetnie dysponowanych tego dnia rywali. W tym meczu nie posiadali żadnego zawodnika na zmianę! Gwiazdkę MVP otrzymał Konrad Gałek za dwie bramki i asystę. Dzięki temu zwycięstwu ekipa FC ŁBS przeskoczyła swoich rywali i zajmuje ósme miejsce w tabeli.
SKRR Impet Sosnowiec – Bismarckhutte 4:4
Do przerwy ogromna niespodzianka, Bismarckhutte prowadziło 3:0 z podopiecznymi Dawida Maraska. Później jednak swoją armatę odpalił Oskar Śmiałkowski, który zdobył hattricka i został nomminowany najlepszym zawodnikiem tego meczu. Ogromna jednak pochwała dla Bismarckhutte, które mocno pracowało w zimę, grali trenowali i powinno to przynieść efekt we wiosennych zmaganiach. Bartosz Spodzieja wykonuje bardzo dobrą robotę, co zaowocowało zainteresowaniem selekcjonera Klaudiusza Hirscha.